Bieszczady na dziko. Mroźna noc i banan w czekoladzie

Опубликовано: 01 Январь 1970
на канале: Gregor w drodze
52,244
2.5k

Nadszedł czas, aby przygotować się na sezon namiotowy, na który czekałem już od pół roku. Wyobraźcie sobie - spanie pod gwiazdami i budzenie się wśród dzikiej przyrody. Tym razem nie planowałem zwiedzać zabytków. Postanowiłem oddać się lenistwu i wyruszyć gdzieś z dala od swojego miasta. A wierzcie mi, moje miasto Przemyśl jest i tak niezwykle spokojne. Ruszam małą czarną Yamahą YS 125. Będę nocował nad Soliną pod namiotem, przygotuję banana w czekoladzie i spożywał cebulę czarownic, czyli czosnek niedźwiedzi!
Start: Przemyśl, Gruszowa, Rybotycze, Trójca, Grąziowa, Krościenko, Ustrzyki Dolne, Czarna Górna, Chrewt, Skorodne, Ustrzyki Górne, Wetlina, Polańczyk, Hoczew, Lesko, Tyrawa Wołoska, Przemyśl

Pole namiotowe “Nad Rzeką” - 49.164682708, 22.4545096067
Dzikie pole namiotowe Chrewt - 49.3117657866, 22.5244828939